Na emeryturze mogą wszystko, nawet obśmiewać urzędnicze absurdy. Teatr bez Suflera działający przy Kieleckim Centrum Kultury zaprasza na swoją pierwszą premierę, „Czekoladki dla Prezesa” Sławomira Mrożka.
Niektórzy z nas je pamiętają z czasów PRL, podobnie jak grający w teatrze aktorzy. Niektórzy poznają je teraz, w nowej demokratycznej Polsce. Nonsensy biurowe są twarde jak skała i żadna zmiana ustroju im niestraszna. Wiele z nich przeżyliśmy na własnej skórze. Dlatego opowiadania Mrożka są aktualne także i dziś. Dziwaczne procedury, pozbawione logiki zachowania, absurdalne polecenia i atmosfera podległości, bo przełożony czy pani w urzędzie przecież wiedzą lepiej. Znacie to? To posłuchajcie w nowej wersji.
Co można zrobić z grochem w uchu? Jak potępić się z cała stanowczością i nieźle na tym zarobić? Jak swoją pozycją zawalczyć o śledzika w śmietanie? Do czego przydaje się brak znajomości języków obcych? I na co urzędnikowi kapelusz? Chcecie się dowiedzieć i przy tym nieźle się uśmiać? Koniecznie pojawcie się na przedstawieniu.
Przed Wami wystąpi siedmioro aktorów, którzy działają w Teatrze bez Suflera. To emeryci, ale nie tylko. Zajęcia prowadzi aktorka kieleckiego Kubusia Jolanta Kęćko. Ona także opracowała scenariusz, wybierając co ciekawsze i bardziej dziwaczne opowieści z życia spółdzielni napisane przez mistrza absurdu Sławomira Mrożka. Jolanta Kęćko także reżyseruje sztukę. – Korzystam z zasobów i talentów ekipy. A te są praktycznie nieograniczone. Zaskakują mnie na każdym kroku – wyjaśnia aktorka. To zespół przygotował sobie kostiumy. Konsultował także rekwizyty i elementy dekoracji.
Ekipa bardzo się ze sobą zżyła. Spędzają razem czas także po zajęciach i pomagają sobie nawzajem.
W spektaklu wystąpią: Renata Chiberska, Zofia Franczak, Elżbieta Goworek, Barbara Olszowy, Iwona Strzałkowska, Monika Zająć-Wrotniak i Zygmunt Wiśniewski. Scenografię i kostiumy opracował sam zespół.
Premiera spektaklu „Czekoladki dla Prezesa” 11 kwietnia o godz. 18 na Małej Scenie KCK. Wstęp wolny.