Aby ruszyć w samodzielną trasę koncertową, Kaśka Sochacka musiała trochę powalczyć i długo czekać. O sławę walczyła w programach „Must be The Music” czy „Mam talent”. Jej głos znamy z piosenek tytułowych seriali m.in. „Przyjaciółek”, „Tajemnicy zawodowej”. Ale tak naprawdę to singiel „Wiśnia” o tęsknocie za mężczyzną, który odszedł do innej, otworzył jej drzwi do prawdziwej sławy. Droga do debiutanckiego albumu trwała aż 7 lat. Historię jego powstania opisała w dołączonej do płyty wydawnictwie. Jak stwierdziła Sochacka, ją samą zaskoczył upór, z jakim dążyła do muzycznej kariery.
Do jej sukcesu niewątpliwie przyczyniła się trasa koncertowa, w której towarzyszyła Kortezowi. Nic też dziwnego, że muzyk wybrał właśnie Kaśkę Sochacką. Oboje śpiewają o różnych, często smutnych odcieniach miłości, zawiedzonych nadziejach, związkach, które przeszły do historii. Nastrój, smutek, nostalgia, ciekawe poetyckie teksty, wyśpiewane pięknym, mocnym, „charakternym” wokalem. – Rzeczy, o których piszę, dotykają wszystkich, dlatego zupełnie nie boję się odsłaniać – mówiła Sochacka dziennikarce „Gazety Wyborczej”.
Jej kariera znacznie przyspieszyła. 26 listopada w sklepach pojawił się jej drugi krążek. Nad tym, zatytułowanym „Ministory” pracowała… 2 miesiące. To 5 nowych kompozycji i kilka nowych wersji znanych utworów wokalistki.
Darmowy wyjazd z parkingu dla widowni uczestniczącej w wydarzeniach organizowanych na dużej scenie KCK:
Wyjazd po tych godzinach płatny na podstawie biletu wjazdowego.